Zaloguj się

1 marca w Domu Duszpasterskim przy parafii pw. Wszystkich Świętych w Łososinie Górnej odbyło się spotkanie autorskie z Robertem Kowalskim. Czytelnicy mogli nabyć książkę i zamienić kilka słów z autorem.

Sala pękała w szwach. Autor wyraził ogromne zadowolenie z możliwości spotkania i życzliwego przyjęcia jego publikacji. Na ręce Prezesa Banku Spółdzielczego w Limanowej, Adama Dudka, złożył wyrazy podziękowania za finansowe wsparcie wydawnictwa. Jednocześnie prosił, by odszukiwać w domowych archiwach dokumenty, zdjęcia, by przybliżać pamięć osób, które odgrywały istotną rolę w historii naszego regionu. Proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Łososinie Górnej, Ks. Kazimierz Fąfara przyznał, że parafia może poszczycić się ogromnym bogactwem archiwalnym, które udostępniono na cele publikacji.

Książka „Z biegiem rzeki Łososiny. Szkice historyczne: ludzie, miejsca, wydarzenia” to niezwykła podróż w czasie i przestrzeni. To wyraz zawodowych fascynacji autora dziejami małych ojczyzn. Na ponad 400-stu stronach można zapoznać się z wieloma niezwykłymi wydarzeniami z bogatej historii miejscowości leżących w biegu nieokiełznanej rzeki, wijącej się u podnóża Beskidu Wyspowego, m.in. Łososiny Górnej, Tymbarku, Laskowej, Piekiełka czy Młynnego.

Czytelnicy, którzy wezmą książkę do ręki, odnajdą w niej biogramy kilku niezwykłych postaci, które odegrały istotną rolę w dziejach tego regionu, jak chociażby ks. Antoniego Marescha (1808 – 1838), łososińskiego proboszcza, powstańca i spiskowca, Jakuba Mattrasa (1886 – 1959), żołnierza Wielkiej Wojny i Dywizji Strzelców Syberyjskich, ks. Józefa Ruska (1901-1978), wikarego w parafii w Łososinie Górnej i proboszcza w Pisarzowej.

W publikacji autor opisał sieć małej architektury sakralnej na przełomie XVIII i XI wieku. Znajdziemy tu informacje o klęskach, jakie nawiedzały ten region i dramatycznych wydarzeniach, związanych chociażby z działaniami wojennymi. Publikacja jest ilustrowana i oparta została na bogatej bazie źródłowej, pamiętnikach oraz szerokiej kwerendzie w prasie z przełomu XIX i XX wieku.

Bank Spółdzielczy w Limanowej mocno utożsamia się z lokalnym środowiskiem, dlatego wspiera tak cenne inicjatywy jak publikacja Roberta Kowalskiego.

Zachęcamy do zapoznania się z reportażem TV28