Bank Spółdzielczy w Limanowej, jak pracodawca, stara się rozumieć potrzeby swoich pracowników oraz wspierać w rozwoju osobistym i realizacji pasji.
Obserwując sukcesy biegowe naszego pracownika Pawła Golonki, można z całym przekonaniem stwierdzić, że „Bankowcy to ludzie z pasją!”. Cieszymy się, że jako Bank - Pracodawca mamy możliwość wspierać go, dofinansowując starty w zawodach i imprezach sportowych, a jako Współpracownicy kibicować w trudnych zmaganiach biegowych.
Sam Paweł o swoich zainteresowaniach pisze tak:
„Zbliża się koniec roku. To zawsze dobry czas na podsumowania i zrobienie choćby niewielkiego bilansu zysków i strat.
Społeczność Banku Spółdzielczego w Limanowej, poza tym, że zna mnie jako nader skrupulatnego pana ze skarbca, to również kojarzy mnie już jako biegacza amatora, który zawsze gdzieś pędzi. Bardzo dziękuję wszystkim tym, koleżankom i kolegom, którzy trzymali za mnie kciuki i potrafili nieraz w trakcie zawodów przysłać sms z zapytaniem „jak tam leci”.
Dziękuję również za sam fakt wsparcia mnie przez Bank Spółdzielczy w Limanowej. Cieszy taka sytuacja, kiedy pracodawca dostrzega zaangażowanie pracownika w inne sfery życia, nie tylko zawodowe. To bardzo motywujące – dziękuje.
Miniony sezon był czasem euforii z osiągniętych wyników, jak na KIERACIE czy BOJKO TRIAL, ale były też momenty goryczy i bólu, jak podczas Biegu w Krynicy. Pozornie niezły wynik został okupiony pokaźnym wysiłkiem. Ponadto cykl biegów X-RUN dostarczył sporo frajdy, podczas zawodów, które odbywały się czasami w naprawdę w ekstremalnych warunkach i pokazały, że warto kończyć to co się zaczęło.
Dystans pokonany na zawodach, to nic w porównaniu z tym ile trzeba przebiec na treningach. Będąc amatorem trzeba to pogodzić z życiem rodzinnym i zawodowym. Na szczęście w domu mam najlepszych kibiców pod słońcem, a w pracy niezłą grupę wsparcia :)”.
Gratulujemy Pawłowi i życzymy dalszych sukcesów!
Sam Paweł o swoich zainteresowaniach pisze tak:
„Zbliża się koniec roku. To zawsze dobry czas na podsumowania i zrobienie choćby niewielkiego bilansu zysków i strat.
Społeczność Banku Spółdzielczego w Limanowej, poza tym, że zna mnie jako nader skrupulatnego pana ze skarbca, to również kojarzy mnie już jako biegacza amatora, który zawsze gdzieś pędzi. Bardzo dziękuję wszystkim tym, koleżankom i kolegom, którzy trzymali za mnie kciuki i potrafili nieraz w trakcie zawodów przysłać sms z zapytaniem „jak tam leci”.
Dziękuję również za sam fakt wsparcia mnie przez Bank Spółdzielczy w Limanowej. Cieszy taka sytuacja, kiedy pracodawca dostrzega zaangażowanie pracownika w inne sfery życia, nie tylko zawodowe. To bardzo motywujące – dziękuje.
Miniony sezon był czasem euforii z osiągniętych wyników, jak na KIERACIE czy BOJKO TRIAL, ale były też momenty goryczy i bólu, jak podczas Biegu w Krynicy. Pozornie niezły wynik został okupiony pokaźnym wysiłkiem. Ponadto cykl biegów X-RUN dostarczył sporo frajdy, podczas zawodów, które odbywały się czasami w naprawdę w ekstremalnych warunkach i pokazały, że warto kończyć to co się zaczęło.
Dystans pokonany na zawodach, to nic w porównaniu z tym ile trzeba przebiec na treningach. Będąc amatorem trzeba to pogodzić z życiem rodzinnym i zawodowym. Na szczęście w domu mam najlepszych kibiców pod słońcem, a w pracy niezłą grupę wsparcia :)”.
Gratulujemy Pawłowi i życzymy dalszych sukcesów!