Zaloguj się

28 października, w dniu imienin Tadeusza Kościuszki, Szkoła Podstawowa w Wilkowisku obchodziła Dzień Patrona.

Uroczystość zgromadziła wielu znakomitych gości. Z Warszawy na spotkanie autorskie przyjechał Cezary Harasimowicz, który napisał biografię Tadeusza Kościuszki pt. „Testament, czyli opowieść o Tadeuszu Kościuszce słowami jego ordynansa, syna afrykańskiego księcia Agrippy Hulla”.

Z Krakowa z Muzeum Narodowego przybyły przybyły panie konserwatorki Anna Olkuśnik –Tabisz oraz Joanna Zawierucha – Gomułka i opowiedziały o pamiątkach związanych z Patronem będących w posiadaniu muzeum, a także o procesie konserwacji kamizelki i sukmany Naczelnika.

Zaszczyciły nas również delegacje ze szkół w Zawadce, Siekierczynie i Limanowej, które noszą imię Tadeusza Kościuszki.

Wśród znakomitych gości nie zabrakło również Wójta Pawła Stawarza, który obdarował szkołę niespodziewanym prezentem – fantastyczną drukarką. Wiele miłych słów usłyszeliśmy także od Marii Kapery – przewodniczącej Rady Gminy Jodłownik. W spotkaniu uczestniczył także radny Ryszard Przeciszowski.

Na uroczystości obecna była również Dyrektor Biblioteki Gminnej Dorota Tańcula i Krystyna Pucia.

Ciekawą historię związaną z nadaniem imienia szkole przedstawiła była Dyrektor Szkoły Barbara Fiust. Natomiast uczniowie przypomnieli życie i działalność bohatera w krótkim przedstawieniu.

Od samego rana życie szkoły toczyło się świątecznym tokiem, ponieważ zamiast lekcji były zajęcia, na których uczniowie spotkali się z wieloma wyzwaniami i zagadkami związanymi z naszym Patronem. Pod czułym okiem wychowawców uczniowie wszystkich klas z zaangażowaniem i często śmiechem pracowali wykonując polecenia.

Cezary Harasimowicz podkreślił, że Tadeusz Kościuszko był człowiekiem wielu talentów: haftował, rysował, rzeźbił, malował, uprawiał ogród, komponował, grał na fortepianie, potrafił nauczać, ale przede wszystkim był genialnym strategiem, inżynierem fortyfikacji i jedynym, niezastąpionym Naczelnikiem, który do powstania potrafił zmobilizować, chłopów, Żydów, szlachciców. Jedynym zaś nałogiem naszego Patrona była – kawa!

Dzięki Bankowi Spółdzielczemu w Limanowej, który wspomógł naszą uroczystość i był mecenasem tego wydarzenia przygotowaliśmy dla gości apetyczną kawę, którą delektowali się wszyscy Goście, racząc się świeżutką szarlotką upieczoną przez panią Ewę i panią Danusię z jabłek z sadu pani Ani.

Aby wszystko przebiegało sprawnie i bezpiecznie czuwali Rodzice, dzięki nim także uczniowie otrzymali słodkie upominki.

Chwilo trwaj, chciałoby się rzec, niestety dzień szybko minął, pozostały tylko miłe wspomnienia.

Ale za rok, kto wie, może znowu spotkamy się z ciekawymi, twórczymi ludźmi.


Joanna Łyszczarz
Opiekun SKO
Szkoła Podstawowa w Wilkowisku